Anarchista może być uważany, wedle słów Bakunina, za “fanatycznego miłośnika wolności, uznającego ją za jedyne środowisko, w którym inteligencja, godność i szczęście ludzkości może rozwijać się i wzrastać” [Michaił Bakunin: Pisma wybrane]. Skoro ludzkie istoty są stworzeniami myślącymi, to odmawianie im wolności jest tym samym, co odmawianie im sposobności do myślenia za siebie samych, co zaprzeczanie samego ich istnienia jako ludzi. Dla anarchistów, wolność jest wytworem naszego człowieczeństwa, ponieważ:
“sam fakt […] że osoba ma świadomość swego ja, bycia różnym od innych, stwarza pragnienie swobodnego działania. Pragnienie wolności i wyrażania swojej odrębności jest najbardziej fundamentalną i dominującą cechą” [Emma Goldman, Mówi czerwona Emma].
Z tego powodu, anarchizm “proponuje ratowanie szacunku dla siebie samego i niezależności jednostki przed wszelkim ograniczaniem i naruszaniem przez władzę. Tylko w warunkach wolności może człowiek dorosnąć do swojego pełnego kalibru. Tylko w warunkach wolności nauczy się on myśleć i działać, i dawać to, co najlepsze z siebie. Tylko w warunkach wolności uzmysłowi on sobie prawdziwą siłę więzi społecznych, które łączą ludzi ze sobą, a które są prawdziwymi podstawami prawidłowego życia społecznego” [Ibid.].
Więc, według anarchistów, wolność to w zasadzie prawo jednostki do szukania swego własnego dobra na swój własny sposób. W ten sposób odwołujemy się do działalności i siły jednostek, gdyż podejmują one decyzje za siebie, w sprawach siebie samych i własnego życia. Tylko wolność może zapewnić rozwój i zróżnicowanie jednostek. Dzieje się tak dlatego, że gdy jednostka rządzi sobą samą i podejmuje swoje własne decyzje, musi ćwiczyć swój umysł, a to nie może dać innego rezultatu niż rozszerzanie się i pobudzanie osobowości danej jednostki.
Zatem wolność jest warunkiem wstępnym maksymalnego rozwoju osobistego potencjału danego człowieka. Potencjał ten jest także produktem społecznym i może zostać zrealizowany tylko w społeczności i poprzez społeczność. Zdrowa, wolna wspólnota będzie wydawać wolne jednostki, które w zamian będą kształtować tę wspólnotę i wzbogacać więzi społeczne między ludźmi, z których się ona składa. Swobody, jako wypracowane zbiorowo, “wcale nie dlatego istnieją, że zostały ustalone prawnie na skrawku papieru, ale tylko dlatego, że stały się zakorzenionym nawykiem ludzi, i wtedy, gdy jakakolwiek próba ich umniejszenia spotka się z gwałtownym oporem populacji[…] Szacunek od innych wymusza się, kiedy wie się jak bronić swej godności jako istoty ludzkiej. Jest to prawdą nie tylko w życiu prywatnym; również w życiu politycznym zawsze było tak samo” [Rudolf Rocker, Anarcho-Syndykalizm].
W skrócie: wolność rozwija się tylko w obrębie społeczeństwa, nie w opozycji do niego. Dlatego Murray Bookchin pisze:
“To, jaką wolność, niezależność i odrębność mają ludzie w danym okresie historycznym, jest wytworem długich tradycji społecznych i zbiorowego rozwoju – co nie zaprzecza, że jednostki odgrywają ważną rolę w tym rozwoju, naprawdę są do tego w końcu zobowiązane, jeśli życzą sobie być wolne” [Społeczny anarchizm czy anarchizm w stylu życia].
Lecz wolność wymaga właściwego rodzaju środowiska społecznego, w którym mogłaby rosnąć i rozwijać się. Takie środowisko musi być zdecentralizowane i oparte na bezpośrednim zarządzaniu pracą przez tych, którzy ją wykonują. Centralizacja bowiem oznacza represyjną władzę (hierarchię), podczas gdy samorządność jest istotą swobód. Samorządność zapewnia, że zaangażowane w nią jednostki używają (a przez to rozwijają) wszystkie swoje zdolności – szczególnie zaś te umysłowe. Hierarchia, wprost przeciwnie, zastępuje myślenie i działalność wszystkich jednostek zaangażowanych myśleniem i działalnością garstki. Zatem hierarchia raczej marginalizuje rzeszę ludzi i zapewnia, że jej rozwój zostaje zahamowany i skierowany ku otępieniu, niż rozwija w pełni jej możliwości.
I to właśnie jest przyczyna, dla której anarchiści zwalczają zarówno kapitalizm, jak i etatyzm. Jak odnotował francuski anarchista Sebastien Faure, władza “ubiera się w dwa zasadnicze stroje: formę polityczną, to jest Państwo; i formę ekonomiczną, to jest własność prywatną” [cytowane przez Petera Marshalla, Żądanie niemożliwego]. Kapitalizm, podobnie jak państwo, jest oparty na scentralizowanej władzy (tj. szefa nad pracownikiem), której właściwym celem jest utrzymywać zarządzanie pracą poza zasięgiem tych, którzy ją wykonują. Oznacza to “że poważne, ostateczne, całkowite wyzwolenie robotników jest możliwe tylko pod warunkiem zawłaszczenia kapitału, to jest surowców i narzędzi pracy, włączając w to ziemię, przez całe stowarzyszenie robotników” [Michaił Bakunin, cytowany przez Rudolfa Rockera, Anarcho-Syndykalizm].
Więc, jak przekonuje Noam Chomsky, “konsekwentny anarchista musi zwalczać prywatną własność środków produkcji i płatne niewolnictwo, będące składnikiem tego systemu, jako niezgodne z zasadą, że praca musi być podejmowana dobrowolnie i pod kontrolą wytwórcy” [“Kilka słów o anarchizmie”, Racje państwa].
Zatem, według anarchistów, wolność oznacza nieautorytarne społeczeństwo, w którym jednostki i grupy praktykują samorządność, tj. rządzą samymi sobą. Konsekwencje tego założenia są ważne. Po pierwsze, oznacza to, że anarchistyczne społeczeństwo nie będzie zniewalające, tzn. takie, w którym przemoc lub groźba przemocy nie będzie używana do “przekonywania” jednostek do zrobienia czegokolwiek. Po drugie, oznacza to, że anarchiści są zdecydowanymi zwolennikami indywidualnej suwerenności, oraz że, ze względu na to poparcie, zwalczają oni także instytucje oparte na władzy zniewalającej, tj. hierarchii. I wreszcie, oznacza to, że sprzeciw anarchistów wobec “władzy” znaczy tylko tyle, że zwalczają oni scentralizowane, hierarchiczne, biurokratyczne instytucje lub rządy. Wcale się nie przeciwstawiają samorządowi poprzez konfederacje zdecentralizowanych organizacji u podstaw, dopóki opierają się one raczej na demokracji bezpośredniej niż na przekazywaniu władzy “przedstawicielom”. Bowiem władza jest przeciwieństwem wolności, i stąd jakakolwiek forma organizacji oparta na przekazaniu władzy jest zagrożeniem dla wolności i godności narodu podporządkowanego takiej władzy.
Anarchiści uważają swobodę za jedyne środowisko społeczne, wewnątrz którego ludzka godność i różnorodność może rozkwitać. Jednakże w warunkach kapitalizmu i etatyzmu nie ma swobody dla większości, gdyż własność prywatna i hierarchia zapewnia, że skłonności i osądy większości jednostek zostaną podporządkowane woli pana, ostro ograniczającego ich wolność i uniemożliwiającego “pełny rozwój wszystkich materialnych, intelektualnych i moralnych zdolności, które drzemią w każdym z nas” [Bakunin, Bakunin o anarchizmie] (zobacz dalszą dyskusję o hierarchicznej i autorytarnej naturze kapitalizmu i państwa w sekcji B).